piątek, 23 grudnia 2011

niestety

dzień jakoś szybko zleciał aż do godz.15 , potem   jakoś tak dziwnie się stało... trudno. jutro już wigilia więc życzę wszystkim wesołych swiąt. z tego co pamiętam to Martyna ma urodziny więc sto lat ;-) Taką rzecz przed świętami jeszcze zrobiłam. o jaa! dzisiaj byłam na zakupach. spotkałam tyle osób na których aż banana na twarzy dostałam hahha pogadaliśmy i strasznie zmarzłam. ale co  tam warto było . jem pycha kurczaka. muszę mieć tą wagę ! ktoś ma plany na sylwestra ? jak nie to wbijać do mnie bo siedzę sama i pewnie zakończę rok i rozpocznę grając na komputerze , lepiej byłoby gdyby ktoś jednak przyszedł. nie wiem czemu ale mam doła. lecę.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz