czwartek, 22 grudnia 2011

koc i herbata

wróciłam już z półtorej godziny temu z przedstawienia. dobrze było. no oprócz klęczenia. ale i tak sppooko. pani marta nawet była/ ale mi jej szkoda. nie mogę prezentów znaleźć ;x no gdzie one są ?! jeszcze 2 dni . wytrzymam. spadam ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz